Słyszałam, że noszenie okularów rozleniwia wzrok i przyspiesza narastanie wady. Czy to prawda?
Odpowiada prof. Jerzy Szaflik, założyciel Centrum Mikrochirurgii Oka Laser w Warszawie
Wciąż jeszcze spotykamy się z poglądem, że stałe noszenie okularów bądź soczewek kontaktowych należy rozpoczynać jak najpóźniej, ponieważ oczy „przestają pracować”. Optyczna korekcja wady wzroku ma rzekomo prowadzić do jej szybszego pogłębiania się. To nieprawda, co więcej – może być wręcz przeciwnie. Ciągłe wytężanie wzroku powoduje bowiem przeciążenie aparatu widzenia. W przypadku krótkowzroczności może to być przyczyną narastania wady, a w przypadku innych wad nie przyniesie żadnego pożytku. Nadwyrężanie oczu może za to wywoływać bóle głowy i oczu, czy uogólnione zmęczenie. Analogicznie, nie jest też prawdą, że należy nosić okulary o mniejszej mocy niż nasza wada. Powinny one być dobrane tak, by ostrość widzenia była optymalna. Ewentualne wrażenie, że nasz wzrok w związku z korekcją optyczną pogorszył się, będzie jedynie skutkiem przyzwyczajenia mózgu do komfortowego widzenia.