Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej odgrywają obecnie większą rolę w rozpoznawaniu chorób oczu, w tym „podstępnej” jaskry – mówi prof. Jerzy Szaflik, autorytet okulistyczny. Jakie objawy powinny zasugerować lekarzowi rodzinnemu, że może mieć do czynienia z pacjentem jaskrowym?
Od 2015 roku konsultacja okulistyczna realizowana w ramach NFZ wymaga skierowania od lekarza pierwszego kontaktu. Ta zmiana zdecydowanie zwiększyła częstotliwość kontaktów lekarzy rodzinnych z pacjentami okulistycznymi. Część takich wizyt to przypadki nagłe, takie jak uraz gałki ocznej czy podejrzenie odwarstwienia siatkówki, które oczywiście powinny być natychmiast kierowane do okulisty. Do lekarzy rodzinnych częściej trafiają też pacjenci z zapaleniem spojówki czy chorobami typu jęczmień lub gradówka. Te mogą być rozpoznawane i leczone w warunkach gabinetu lekarza pierwszego kontaktu – o ile zadecyduje on, że poradzi sobie prowadzeniem danego przypadku samodzielnie.
Jeszcze inną kategorię pacjentów okulistycznych trafiających do lekarzy rodzinnych stanowią osoby z chorobami ogólnoustrojowymi dającymi objawy oczne. Z pewnością należy wymienić tu cukrzycę, która zwykle prowadzi do retinopatii cukrzycowej. Lekarz rodzinny powinien być w stanie zbadać dno oka i w przypadku zauważenia objawów retinopatii skierować diabetyka do okulisty. W przypadku świeżo zdiagnozowanej cukrzycy powinien też np. zlecać odpowiednio częste konsultacje okulistyczne, czy potrafić zasugerować właściwą suplementację. Przy okazji leczenia chorób ogólnoustrojowych lekarze pierwszego kontaktu mają też możliwość wykrycia poważnych, typowo już okulistycznych schorzeń. Szczególnie istotne jest stwierdzanie podejrzenia jaskry, która w początkowym stadium zazwyczaj nie daje alarmujących objawów, a powodzenie jej leczenia zależy od jak najwcześniejszego wdrożenia terapii. Dotyczy to zwłaszcza stanowiącej ogromną większość przypadków jaskry otwartego kąta, nie bez powodu nazywanej „cichym złodziejem wzroku”.
Podstawą wczesnego rozpoznawania jaskry jest ocena czynników ryzyka, której może dokonać lekarz medycyny rodzinnej i do czego oczywiście mocno zachęcamy – mówi prof. Jerzy Szaflik, specjalizujący się w wykrywaniu i leczeniu choroby, założyciel Centrum Jaskry oraz Centrum Mikrochirurgii Oka Laser w Warszawie. Kto zatem powinien być kierowany do okulisty na badania w kierunku jaskry? Grupa podwyższonego ryzyka jest dość szeroka. W pierwszej kolejności wymieniłbym osoby po 55. roku życia, z obciążonym jaskrą wywiadem rodzinnym, z wysokimi wadami wzroku (zwłaszcza krótkowzroczność, ale również nadwzroczność), z zaburzeniami krążenia (często objaw Raynauda!) i ciśnienia tętniczego (nadciśnienie, niedociśnienie, silne spadki ciśnienia w nocy), cierpiące na cukrzycę, miażdżycę, otyłość, mające podwyższony poziom cholesterolu lub trójglicerydów we krwi, cierpiące na częste bóle głowy lub migreny, a nawet narażone na przewlekły stres, palące papierosy lub spożywające duże ilości alkoholu.
Pacjentom należy też przypominać o konieczności wykonywania badań profilaktycznych w kierunku jaskry – po 40. roku życia raz na dwa lata, a po 55. i w przypadku osób z grupy podwyższonego ryzyka – raz w roku. Niestety w Polsce nie powstał dotąd systemowy program badań przesiewowych w kierunku jaskry, który wspomógłby nas w tym obszarze – dodaje prof. Szaflik. Dlatego właśnie powstał program e-jaskra, który na podstawie bezdotykowych: zdjęcia dna oka i pomiaru ciśnienia wewnątrzgałkowego ocenia prawdopodobieństwo występowania jaskry. Analizy tych pomiarów dokonuje sztuczna inteligencja. Trafność takiej diagnozy to ok. 80 proc., a więc porównywalna w stosunku do indywidualnych badań okulistycznych, przy czym badania te są szybsze, tańsze i nie wymagają obecności lekarza. Pacjentów na bezpłatne badanie w systemie e-jaskra można aktualnie zapraszać do Centrum Jaskry w Warszawie. Mamy nadzieję, że program ten już niebawem przybierze formę ogólnopolskich badań przesiewowych.