Prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik: chirurg największej w Polsce prywatnej kliniki okulistycznej – Centrum Mikrochirurgii Oka Laser w Warszawie, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Wydziału Lekarskiego WUM, prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, dyrektor Samodzielnego Publicznego Klinicznego Szpitala Okulistycznego w Warszawie. Specjalizuje się w chirurgii przedniego odcinka oka (m.in. leczenie zaćmy i jaskry), leczeniu schorzeń rogówki i powierzchni oka, czy transplantologii w okulistyce.
Jak obecnie najczęściej wygląda zbieg usunięcia zaćmy?
Polega na rozbiciu zmętniałej soczewki ultradźwiękami, odessaniu tak rozdrobnionej tkanki i wszczepieniu nowej, sztucznej soczewki. Metodę tę nazywa się fakoemulsyfikacją. Jest bezpieczna dla większości pacjentów, ale nie w każdym przypadku można ją zastosować.
Dlaczego?
Użycie ultradźwięków zwiększa temperaturę w komorze przedniej oka. To szkodliwe dla delikatnych komórek śródbłonka rogówki. Ulegają zniszczeniu już przy podwyższeniu temperatury o 1–1,5°C. Dlatego fakoemulsyfikacja może być niekorzystna dla osób z niepełnowartościowym śródbłonkiem, co zdarza się np. u diabetyków.
Co w takich przypadkach?
Można uciec się do nowego zabiegu femto-fako. Używa się tu lasera femtosekundowego, który nie powoduje istotnych zmian temperatury wewnątrz oka, bo generuje ultrakrótkie impulsy – femtosekunda to jedna biliardowa sekundy! Na razie to procedura dostępna tylko w kilku ośrodkach w Polsce, m.in. w CMO Laser w Warszawie.
A czy pojawiły się jakieś innowacje w obszarze wszczepianych soczewek?
Tak. W minionym roku pojawiła się nowa generacja soczewek o wydłużonej ogniskowej, inaczej – o wydłużonej głębi ostrości. Oferują prawie tak dobre widzenie na różne odległości jak soczewki wieloogniskowe, a jednocześnie znacznie lepszy komfort tego widzenia. Zminimalizowane są tu bowiem wady soczewek wieloogniskowych związane z ich skomplikowaną optyką, takie jak generowanie olśnień czy aureoli wokoło źródeł światła. To optymalny wybór w przypadku wielu pacjentów. Jednak i tu wybór takiej soczewki możliwy jest głównie w prywatnych placówkach.
Nie istnieje możliwość refundacji?
NFZ zwykle finansuje tylko wszczepienie soczewek jednoogniskowych, nie ma też możliwości dopłacenia do bardziej zaawansowanej soczewki. Dokonując wyboru, pacjent musi pamiętać, że soczewkę oka możemy wymienić raz w życiu. Jeśli wybierze jednoogniskową, będzie na zawsze skazany na dodatkową korekcję okularową.
Przejdźmy do drugiej po zaćmie przyczyny ślepoty w kraju, czyli jaskry. Jakie tu mamy nowości?
Dający znakomite efekty zabieg z użyciem implantu Preserflo MicroShunt®, po raz pierwszy wykonany w Polsce w 2019 roku. To „mikrorureczka” ułatwiająca odpływ cieczy wodnistej, co obniża podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe. Jest ono podstawową przyczyna degeneracji nerwu wzrokowego w przebiegu jaskry. Taki zabieg to niezwykle mikroinwazyjna procedura, bo implant wszczepia się od zewnątrz poprzez kanał śródtwardówkowy o średnicy zaledwie 0,5 mm. Eliminuje to ryzyko powikłań związanych z wykonywaniem czynności wewnątrz oka, a i czas rekonwalescencji pacjenta jest znacząco skrócony.